13 września 2019 roku nasza szkoła już po raz ósmy wzięła udział w Biegu Patriotycznym poświęconym pamięci swego Patrona, czyli Batalionu AK „Barbara” oraz wszystkich, którzy walczyli o wolność naszej Ojczyzny.
Bieg rozpoczęliśmy na szkolnym dziedzińcu przy tablicy poświęconej naszemu Patronowi, a prowadził przez malownicze tereny Lubaszowej na Willę. Jednak podziwianie piękna krajobrazu nie było naszym jedynym zadaniem! Klasa ósma zadbała o to, aby przetestować czujność uczestników biegu. Wypatrywaliśmy znaków, które wskazywały miejsce ukrycia kopert z zadaniami dla starszych i młodszych uczniów – udało się nam znaleźć prawie wszystkie, a rozwiązywanie zagadek było rozgrzewką przed zadaniami, które na nas czekały. Gdy byliśmy już prawie u celu, naszą drogę zagrodziła niewielka partyzancka barykada, a przy niej „partyzant Romek”, który miał specjalne zadania dla młodszych i starszych. Tym razem również udało się nam podołać wyzwaniom i ruszyliśmy w stronę Willi. Tam czekał na nas poczęstunek nawiązujący do tego, co jadali członkowie Batalionu „Barbara” – próbowaliśmy czarnej kawy oraz chleba z domowymi konfiturami. Po posiłku, przy zapalonym ognisku, przyszedł czas na gawędę. Wysłuchaliśmy ciekawej opowieści pana Józefa Lewickiego, który przybliżył nam czasy walk o wolną Polskę i uświadomił, że historia, to nie tylko to, co wyczytamy w książkach, ale historii możemy dotknąć na co dzień spacerując po okolicy i wsłuchując się w opowieści naszych bliskich. Przypomniał nam również, że bycie patriotą dziś, to nie walka z bronią w ręku, ale troska o piękno i czystość języka ojczystego. Następnie przyszedł czas na wspólne śpiewanie – oczywiście repertuar objął pieśni i piosenki patriotyczne.
Bardzo dziękujemy klasie ósmej za ich zaangażowanie i pomysłowość, które ubarwiły nasz bieg i dodały mu emocji. Dziękujemy również panu Lewickiemu za udział w naszym przedsięwzięciu oraz przypomnienie, że historia to ważna część życia naszego i naszych rodzin, a nie jedynie zapisy w podręczniku. Na ręce o. Michała Reinke składamy serdeczne podziękowania ojcom redemptorystom – naszym gospodarzom, za bardzo życzliwe i serdeczne przyjęcie. Dzięki gościnności ojców mogliśmy poczuć prawdziwy smak tamtych dni! Nie możemy zapomnieć o najważniejszym – o nas wszystkich, którzy podjęliśmy trud i wyruszyliśmy w trasę z myślą o ludziach, których ogromne poświęcenie i wysiłek przyniosły nam wolność, którą możemy się cieszyć dziś.
Katarzyna Majcher