8 października razem z uczniami z naszej szkoły pojechałem na wycieczkę do Kielc. Jej głównym celem było zwiedzanie jaskini Raj, Energetycznego Centrum Nauki oraz Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku.
Kiedy o godzinie 4.45 obudził mnie alarm mojego zegarka, nie wiedziałem dlaczego jest tak ciemno. To było straszne wstać o tej godzinie, ale nie było już odwrotu. Na wycieczkę trzeba było jechać. Gdy wyszedłem na dwór, było okropnie zimno. Spieszyłem się, aby na czas dotrzeć na miejsce zbiórki. Podróż autokarem minęła bardzo szybko na rozmowach i żartach. O godzinie 9.00 byliśmy na miejscu. Najpierw udaliśmy się do jaskini Raj, która zbudowana jest ze skał wapiennych. Występują tam liczne stalaktyty i stalagmity oraz kolumny naciekowe. Temperatura powietrza wynosi 9°C, a wilgotność 95%. W sezonie zimowym jest ona miejscem hibernacji nietoperzy (jeden przeleciał mi nad głową). Po około 45 minutach zwiedzania udaliśmy się do kolejnego punktu naszej wycieczki – Centrum Neandertalczyka, które znajduje się obok jaskini. Jest to kapsuła sferyczna, w której mieszczą się cztery sale. W jednej z nich znajdował się ogromny mamut i dwóch neandertalczyków, którzy na niego polowali. W pozostałych salach były czaszki naszych przodków. Z filmu dowiedzieliśmy się jak żyli, walczyli i co jedli.
Około godziny 12.00 pojechaliśmy do Energetycznego Centrum Nauki. Dowiedzieliśmy się tam wiele o energii – skąd się bierze, jak jest wykorzystywana i jak ją oszczędzać. Obejrzeliśmy krótki film na temat wytwarzania energii, a na warsztatach pani mówiła nam o masie i gęstości wody.
Na koniec pojechaliśmy do Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku. Dowiedziałem się tam wiele o życiu pisarza. Miał trzy żony – każda o imieniu Maria oraz dwójkę dzieci. Bardzo lubił podróżować – zwiedził Europę, Amerykę Północną i Afrykę. Był obdarowywany licznymi prezentami – jednym z tych darów był właśnie dworek, który zwiedzaliśmy. Szczególnie spodobała mi się pracownia pisarza.
Wycieczka była niezwykle udana i wróciłem z niej bardzo zadowolony. Najbardziej podobało mi się Energetyczne Centrum Nauki, zrobiło na mnie duże wrażenie i chciałbym tam jeszcze wrócić.
Hubert Gawron, uczeń kl. V
