Dawno temu, choć nikt o tym nie wie,
Marchewka rosła na drzewie,
A że tak wysoko rosła –
Była okropnie wyniosła.
Królową dnia 4 kwietnia była oczywiście marchewka. Dzień ten bardzo dobrze wpisał się w tematykę zajęć przedszkolnych promujących zdrowe odżywianie. Na początku dzieci dowiedziały się, że marchewka pochodzi najprawdopodobniej z Chin. Jej poprzedniczki miały kolor fioletowy, czerwony albo różowy i wcale nie były smaczne. Obecna odmiana powstała w Holandii i stamtąd przywędrowała do Polski. Mówiliśmy też o właściwościach tego warzywa, o witaminach i minerałach występujących w marchewce. Bogactwo tych składników powoduje, że marchewka wpływa pozytywnie na wzrok, skórę, przeciwdziała miażdżycy, chorobom wieńcowym i nowotworowym, wzmacnia odporność. Jednym słowem: samo zdrowie.
Były również marchewkowe zabawy. Przedszkolaki układały warzywa od najmniejszego do największego. Bardzo spodobała się zabawa Marchewka parzy. Dzieci wykonały pracę plastyczną. Z woreczków i bibuły powstały pomarańczowe marcheweczki z zielonymi czuprynkami. W grupie starszaków wyrosło na tablicy Marchewkowe pole. Później na zasadzie „burzy mózgów” przedszkolaki zastanawiały się, co można dobrego przyrządzić z marchewki i w jaki sposób wykorzystać ją w kuchni.
Najważniejszą częścią dnia była degustacja. Chrupanie surowej marchewki jest bardzo zdrowe (mówi logopeda). Korzystnie wpływa na zgryz, pracę narządów artykulacyjnych, zęby są mocne i zdrowe. Dzieci nie trzeba było specjalnie zachęcać. Marchewkowe słupeczki szybko znikały z talerza, a buzie były uśmiechnięte i pomarańczowe.
Anna Cichy